Intermission
2003
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
"Intermission" to bardzo dobry, brytyjski film o prawdziwym czarnym humorze. Przeplata się on z ciekawymi scenami akcji, których jednak mogło być trochę więcej. Jeśli chodzi o fabułę to również wypada ona tutaj znakomicie - niesamowite powiązania bohaterów to jeden z największych jej plusów. Oprócz tego dobra muzyka i...
więcej
Całkiem zgrabnie przedstawiona historia która bawi i daję troszkę do myślenia no i daję odetchnąc od papki z USA.
Dużo wątków, dużo wszystkiego... Słaba muzyka, fabuął dopracowana, wszystko razem wsółpracuje, ale nei wiem czy to wystarczy dla stworzenia dobrego filmu. Mnie się średnio podobał. Choć bardzo lubie angielskie filmy.
Wg film był dobry... fabuła jakich mało, przyjemna muzyka, trochę dobrej akcji (jeżeli było by jej więcej to na pewno film byłby duużo leprzy). No i super gra Colina :) Ogólnie spodziewałem się czegoś leprzego ale i tak na tym się nie zawiodłem ;) Po za tym naprawdę warto go zobaczyć... POZDRO 4 ALL!
niezły film z niezłą fabułą z niezle nakręcony z niezłymi aktorami w sumie wg mnie mozna obejrzec ale nie jest to rzadna rewelka chyba najgorszy film jaki do tej pory ogladalem z podobnego angielskiego klimatu.
Z "Intermission" jest tak jak z niektórymi naszymi filmami. Tylko my jesteśmy w stanie je przetrawić (czyt. docenić zalety). Chociaż mowa tu o pewnej i nam bliskiej małomiasteczkowości to w dodatku przez ten charakterystyczny irlandzki akcent "Intermission" adresowany jest chyba bardziej do Wyspiarzy niż szerszego...
... przesiąknięta sporą dawką cynizmu. Kilka udanych kreacji, między innymi Colm'a Meaney'a, Cillian'a Murphy'ego, no i Colin'a Farrell'a, którego występ w tym filmie oceniam znacznie wyżej, niż w większości jego produkcji kręconych w Hollywood. Warto zobaczyć !
Jest to bardzo solidna czarna komedia, którą ogląda się niezwykle przyjemne. Dialogi momentami przypominają te z filmow Guy'a Ritchie'ego - Snatch czy Lock, Stock and Two Smoking Barrels.
Film nieco dziwny, ale mimo wszystko warty obejrzenia. Momentami banalny, momentami wyśmienity. Generalnie nie jest to stracony czas. Zatem polecam.
Czy ktoś tu prubuje napisac że film miał premierę na świecie w 2003roku a do naszy chwil wchodzi teraz (2005) rok ???? czy można prosic o wyjaśnienie czy tot ylko błąd na stronie?
Mozna ogladnac raz, posmiac sie troche z glupoty ludzkiej, nieprzewidywalnych sytuacji, posluchac o zamilowaniu do celtyckiego mistycyzmu, ale nic wiecej :) Dobrze sie bawilem.
Dla fanow kina brytyjskiego pozycja obowiazkowa, ale jesli nie jestes zwolennikiem dziwnego akcentu i wyspiarskiej pogody, nic sie nie...
jednym słowem nieporozumienie... film taki sobie... było kilka fajnych motywów ale przez cały film ma sie wrazenie ze gdzies juz sie to widzialo... jedyne co mi sie spodobalo to dialog w barze o "brązowym sosie":)
Film można obejrzeć, ze wskazaniem na "nie koniecznie". Nie wnosi niczego nowego, a porównywanie go do "Pulp Fiction" to gruuuube przegięcie, a daleko mu również do "Snatch", czy "Lock, Stock and 2 Smoking Barrels" Guy Ritchie'go
Na marginesie - sorki za angielskie tytuły, ale szlag mnie trafia na polskie tłumaczenia...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
